KONKRETNE ALE - jak jest z przyczepami w anglii??

Czy ktos ma moze jakies doswiadczenia lub sugestie odnosnie zakupu przyczepki na angielskim rynku?

Mialem okazje pomieszkac w holandii i z obserwacjii trzeba przyznac ze tamtejsze ludziska dbaja o tego typu sprzety_czego nie mozna powiedziec o angolach.

Niby drogi maja w niezlym stanie i nie wielu decyduje sie na wojaze po dzikich i niezbadanych _dla nich krainach, ceny tez nie sa zabojcze_w stosunku do zarobkow,

ale__no wlasnie,

-czy ktos zna jakies konkretne ALE?

Moze ktos zna jakies komisy do odwiedzenia,

moze jakies pytania?

chetnie zbadam sprawe.

-czy ktos zna jakies konkretne ALE?

Drzwi z drugiej strony?

Barto, może byś tak najpierw dał się poznać uzupełniając dane rejestracyjne?

spoko chlopaki, dzieki za wskazowki, kupie sobie w takim razie rower,

Barto, przede wszystkim to bedziesz mial niezla jazde podejrzewam zeby u nas taka zarejestrowac, w Zjednoczonym Krolestwie z przeczepa sie jezdzi na dowod samochodu z tym samym numerem rejestracyjnym, OC samochodu dziala na wszystko co zaczepione do auta i jest "godne drogi" (ang. roadwrothy) a stan techniczny przyczepki to twoj problem ( w sensie kierowcy). Wiec kwity zadne nie istnieja. Co do stanu to taka w dobrym stanie jest drozsza niz w Europie (patrz zarobki) natomiast tanio mozna nabyc cos co nie jest w szczycie formy (dotyczy to wszelkich dobr), jest jedno ale, Wyspiarze to niesamowite brudasy, jakbys mial pytan wiecej to wal, pzdr

ps sam mam przyczepy kupione tutaj w UK po baaaaaaardzo okazyjnych cenach ale kazda z nich wymagala przygotowania do ciagniecia do Pl i nie mam na mysli pompowania kol :-) piszac o przygotowaniu

elo!

dzieki za konkret.

a no i owszem brudasy jak cholera.

ym_to lipa bo myslalem ze sprawie sobie komplet na miejscu i prosto sie stad zerwe. Nie znaczy to ze mam dwie lewe lapy. Podejzewam ze i tak i tak bede dlubal przy mebelkach i innych historiach.

Najbidniej jednak u mnie z wiedza elektryczna.

Powiedz no kolego, a z jakimi usterkami najczesciej sie spotkales odwiedzajac tutejsze komisy?

No a okazyjna cena...z pol tysiaka? tysiak?

Barto, w komisie to okazji specjalnej nie uswiadczysz, na ebayu predzej, najskuteczniej to po polach sie przejechac, bo tam czesto sprzedaja nieoplacone za postoj przyczepy, ja mam to szczescie, ze znam wlasciciela takiego miejsca (grywam z nim w tenisa) i od niego dostawalem je prawie za nic pod warunkiem ze odholowalem ja z pola tego samego dnia co dostalem cynk. Jesli kwoty Cie interesuja to za zadna nie dalem powyzej 100£, normalnie na polu stoja do wziecia po 200-400 roczniki okolo '90r, za 1000 to mozna juz przyzwoita wyrwac ale jesienia - nie teraz, bo tu przechowywanie jest drogie bardzo

witam!!

zakupiłem ostatnio okazyjnie (bardzo okazyjnie) przyczepę sprowadzoną z anglii !!

wszystko ładnie pięknie ale nie dostałem żadnych papierów poza umową kupna/sprzedaży!

znajomy od którego nabyłem "caravan" twierdził że w Anglii przyczepy nie są rejestrowane, ale jeśli coś będzie potrzebne to mi przywiezie bo dostał ją od rodziny i często tam jeździ.

więc tu moje obawy i pytanie?

- jaki musi mi dostarczyć papier potrzebny do rejestracji?

pozdrawiam!!

Temat był poruszony poszukaj - ktoś pisał że może kupić w Anglii itp. (szukałem nie mogę znaleźć)

darod, obawiam sie, ze nic Ci nie przywiezie, bo ta rodzina nic nie ma, w UK nie istanieje rejestracja przyczep (tak jak u nas 20 lat temu) w zwiazku z czym nie ma do niej zadnych dokumentow z pewnoscia (no chyba ze zakup z fabryki jesli kupili nowa), kilka watkow wczesniej przewidywalem ze moze to wywolac probelmy przy rejestracji, niemniej zycze powodzenia

wywolac probelmy przy rejestracji, niemniej zycze powodzenia

Oczywiście napisz ja wygląda ścieżka zdrowia przez płotki urzędowe - mam wielką nadzieje że przetrzesz szlak

marek, tez jestem ciekaw co darod ustali, mnie szczesliwie problem nie dotyczy, bo przyczepy sluza stacjonarnie a jechaly za angielskim samochodem przez europe wiec bez problemu, na dobra sprawe to nawet nie wiem jak mozna taka bez rejestracji przyciagnac legalnie, przeciez nawet OC na nia nie wykupisz, a jakie numery powiesic?? ot pytania, pzdr

Witam !

Pozwoliłem sobie scalić wątki dotyczące wskazówek dotyczących zakupu przyczep w Wlk.Brytanii.

Pozdrawiam

ostatnio rozmawiałem z kolegą siedzącym w Anglji i powiedział mi,że kupienie taniej przyczepy w rozsądnym stanie draniczy z cudem gdyż kupują je na miejscu Polacy pracujący w UK jako najtańsze "mieszkania"szczególnie jeśli ktoś pracuje na farmach i innych miejscach gdzie nie ma problemu z ich postawieniem.zmieniają miejsce pracy-zabierają "dom"ze sobą.

koliber1111, zeby wszystkie cuda(y?) byly tak latwo osiagalne, hehe, nasi tutaj to kupuja przyczepy ale w rejonach rolniczych, a tam gdzie przyczep jest najwiecej (srodkowe poludnie i poludniowy zachod, wielkich farm prawie nie ma) tanich (do 300£) przyczep jest mnostwo tylko w kontekscie wyzej wymienionych problemow co z tego :-), pzdr