Skocz do zawartości

Pola campingowe za kilka lat...


ROBICAR

Rekomendowane odpowiedzi

Drodzy forumowicze chciałbym się z wami podzielić pewnymi przemyśleniami i zaprosić was do wspólnej dyskusji.

Odkąd jestem tu na tym zacnym forum ( a mija dzisiaj rok ) i czytając różne poruszane tematy zastanawiam się jak będą wyglądać nasze pola campingowe nad naszym pięknym morzem za kilka lat. Tak jak kiedyś pisałem zjechałem całe nasze wybrzeże i choć nie wszędzie nocowałem to bardzo dużo campingów odwiedziłem. Obecnie, kiedy jadę stacjonarnie w jedno miejsce to po kilku dniach ciągnie mnie raz na wschód raz na zachód do ok. 80km samochodem na wycieczkę żeby odwiedzić inne campingi w innych miejscowościach. Zwiedzając ponownie te campingi dochodzę do wniosku, że za wiele lub wcale nic się nie zmienia, a właściciele są raczej nastawieni tylko na zysk. Nie przybywa również nowych pól i to mnie najbardziej niepokoi w tym temacie. Moje pytanie jest do was takie:

 

Jak według waszej oceny będziemy wypoczywać na campingach nadmorskich za parę lat skoro jest ich mało, a amatorów taniego wypoczynku przybywa z roku na rok coraz więcej.

 

#Zaobserwowane zainteresowanie tą formą wypoczynku to przybywający nowi użytkownicy tego forum i innych związanych z tematyką karawaningu.

#W marketach i ogłoszeniach internetowych, kiedy zaczyna się wiosna i lato wzmożona sprzedaż tanich namiotów w zawrotnych ilościach.

#W ogłoszeniach prasowych i internetowych ciągle to nowe oferty sprowadzanych przyczep.

#Przybywające komisy tanich przyczep dla początkujących napaleńców.

#Coraz to większa grupa odwiedzających nas obcokrajowców wypoczywających na naszych jak dla nich tanich campingach.

 

 

 

Głośno się mówi o tym jak poza zakupem przyczepy jest to tania, miła i mająca to coś w sobie forma wypoczynku. W jednym z postów tego forum poruszany jest temat żeby zgłaszać dobre pola campingowe, ale czy to nie jest czasami tak, że te „perełki” zostawiamy dla siebie i nie zgłaszamy tych pól w obawie, że z pięknej sielanki camping zamieni się w zatłoczony pełen gwaru jarmark. Proszę zauważyć, że bardzo wielu z tego forum jest tylko słuchaczami i często używają sformułowań: ” jesteście skarbnicą wiedzy”, „ jakie pola możecie polecić” itp., lecz od wielu z nich nic ciekawego się nie dowiedzieliśmy. Życzę sobie i wam, aby nas karawaningowców przybywało, ale nie dało się to odczuć kosztem naszego wypoczynku w coraz to ciaśniejszych miejscach naszej letniej sielanki.

 

Z pozdrowieniami i zaproszeniem do wspólnej dyskusji przy wirtualnym :hop1: ... ROBICAR

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To bedzie tak jak z moim jezdzeniem nad morze, jezdzilem tam jak bylo na kempingu 20-30

przyczep, teraz za nic juz nie pojade, bo nie mam ochoty wysluchiwac nocnych wrzaskow ani

stac 1,5 metra od innej przyczepy.

 

Ale zawsze beda male, kameralne miejsca z klimatem i tego bede szukal... :hop1:

 

Inna sprawa jest to, ze nawet na wielkich kempingach moze byc fajnie jesli kultura przyjezdzajacych na odpoczynek ludzi stoi na podobnym poziomie a nagly przyplyw gotowki nie jest proporcjonany do ilosci wody sodowej w glowie...

 

Co do kempingow i maksymalizacji zysku, to w naszym klimacie zawsze wygra postawienie na tej dzialce hotelu lub pensjonatu bo mozna osiagac wieksze zyski przez znacznie dluzsza czesc roku a jak wykupujemy wczasy to placimy ZA dwa tygodnie i siedzimy tam czy pada czy nie, natomiast z przyczepa mozemy sie zwinac po 2 dniach...

Pojdzie to w kierunku, ze tanio juz bylo...

 

Ale mysle, ze nie bedzie tak, ze nie bedzie gdzie pojechac, jestem optymista. :ok:

 

J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Myślę że baza będzie się rozwijać, pytanie czy nadąży za przyrostem sprzętu :-]

Podobnie jest np z nartami/deskami, co roku przybywa kilka fajnych wyciągów,

a kolejki jak były tak są :hop1:

Choć widać znaczną poprawę - ratrak to dzisiaj standard, podobnie jak krzesełko, czy oświetlenie.

 

Podobnie będzie z kempingami/polami - serduszko i karo, odejdą w zapomnienie

- no może zostanie kilka rodzynków :-]

Obserwowałem rozwój pola w małej mieścince nad morzem - w latach 80/90 był to sad,

w którym ktoś zrobił kran i postawił wychodek, po dwóch latach stał już murowany pawilon sanitarny.

W zeszłym roku (po ok 8latach), sad zniknął, były już dwa pawilony, ogródek dla dzieci, boisko, sklep, wybrukowane alejki ... i samo pole urosło kilkukrotnie.

 

Więc baza się rozrasta i to dość mocno, np w Chłapowie jest kilka miejsc które powstały w ostatnich kilku latach

Więc IMO nie ma się co bać o miejsce, a bardziej o kulturę i "klimat" :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja myślę że "rynek" głupi nie jest i jak tylko się zorientuje że jest za dużo amatorów takiej formy wypoczynku (tanią to bym jej nie nazwał :hop1:, ba często za camping płaci się tyle co za kwaterę) to ceny campingów pójdą w górę. Oczywiście wtedy turyści zaczną węszyć za tańszymi campingami poza granicami naszego kraju - a tam i standard często jest wyższy, pogoda pewniejsza a i ceny często nie wiele większe. Przecież ludzie tak samo jak "rynek" - nie są głupi i liczyć potrafią :ok:.

Ja tam z chęcią podzielę się campingami bo staram się nie jeździć dwa razy w to samo miejsce.

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakie będą pola w kraju za kilka lat - lepsze. Z każdym rokiem wzrasta ilość pól, niektóre zmieniają właścicieli i od nowa budują swoją markę, ale na większości jest coraz lepiej. Uważam też że i my będziemy mieli coraz zasobniejsze portfele i trasy naszych wyjazdów się wydłużą - pojedziemy częściej tam gdzie słońce jest pewniejsze (o czym pisano we wcześniejszych postach). Myślę iż najważniejszą sprawą jest edukacja w zakresie zachowania się na polu kempingowym i przestrzeganie pewnych norm. Odpoczywanie z zasadą "żyj i daj żyć innym". I jeszcze do nas prośba - nie machajmy ręką na czyjeś złe zachowanie, zwracajmy uwagę, piętnujmy złe zachowanie nie pozwólmy "burakom" psuć odpoczynku. Wtedy pola będą lepsze - o ich stan zadbają właściciele, a my uczmy i wskazujmy pozytywne wzory zachowań to poprawi na nich atmosferę. (Qrcze wyszło trochę belfersko). Grzegorz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robikar poruszył temat-rzekę ale bardzo dobrze, bo to forum, ograniczone do porad technicznych jest nudne. Wiadomo, że karawaning to filozofia życia, a nie tylko druciarstwo.

Myślę, że rozwój karawaningu będzie odbywał się wielokierunkowo i bardzo wolno, z powodu braku lobby w Sejmie.

Będą powstawały pola campingowe z bogatym zapleczem socjalnym, a na drugim biegunie, pojawiać się będą wyznaczone przez nadleśnictwa "dzikie" campingi dla indywidualistów, którzy nie mają ochoty na przymusową integrację i pociągają ich off roadowe klimaty.

"Dzikie" campingi będą powstawały w miejscach odległych od "atrakcji" piwnych i knajpianych, raczej bez obecności mediów typu prąd, czy woda, a drogi do nich prowadzące miałyby zniechęcić do ich odwiedzania :hop1:

Zapewne w takie miejsca dojechaliby tylko miłośnicy ciszy i przyrody ale dla pewności mogliby być spisani przez leśniczego, gdyby pozostawili za sobą coś więcej niż ślad na trawie.

Takie miejsca istnieją ale mało jest takich wizjonerów we władzach gminy, czy nadleśnictwie.

Polska mogłaby stać się Eldorado europejskiego karawaningu, który stał się karykaturą wolności i samej idei.

Prawdopodobnie, akcja promocyjna, że u nas, jak na niemieckich autostradach, nie ma ograniczeń, ściągnęłaby znudzonych cywilizacją z całej Europy.

Zmiany klimatu, mogą spowodować, że zamiast zdychać we Włoszech z gorąca, carawaningowcy będą odkrywać nasz wolny dla nich kraj.

To my będziemy ich kasować, lepić im winiety, certyfikaty przeglądów itd., a nie oni nam :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak widać, po tym forum np, ta forma turystyki robi się u nas znowu popularna i raczej ze względu na większe zainteresowanie miejsc przybędzie a i konkurencja będzie, więc powinno być w czym wybierać i raczej każdy znajdzie coś dla siebie o odpowiednim standardzie i cenie... Aczkolwiek gusta mamy różne i to co się podoba jednemu może się nie podobać innemu :swieca:

Mieliśmy kiedyś taką sytuację, pojechaliśmy całą rodziną i znajomymi (w sumie 4 zestawy, 2 przyczepy i 2 namioty) w miejsce gdzie jakiś tam znajomy ojca uważał że jest ekstra, no jeździł tam już od 15lat... wydawało nam się że jak 15 lat to kurcze, musi być jakaś bajka...

No i dojechaliśmy, po drodze (takim skrótem....) mało zawieszenia nie urwaliśmy i sinika nie zatarliśmy, stanęliśmy na wjeździe na "bajkową polanę", lekko z górki było i droga wąska, jeden za drugim. Pierwsze co nam do głowy przyszło o tym jak to zobaczyliśmy po wyjściu z samochodów to JAK TU ZWRÓCIĆ :niewiem: Takie to było ekstra pole kempingowe :-] Od tamtej pory z dystansem podchodzę to wszystkich miejsc z opowiadań tylko :-]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy temu...

Witam Kol. Wydaje mi się że będą ewoluowały ku lepszemu, ale jakaś część z nich pozostanie na obecnym poziomie. W dużej mierze zależy to od właścicieli obiektów, jak i nas samych. Tak jak pisze Kol Kumak, te super zorganizowane z wrzawą i te ze sławojkami bez prądu i wody, ale za to z ciszą i świętym spokojem. Osobiście nie mam nic przeciwko jednym i drugim, nie straszny mi gwar i zgiełk, a odosobnienie też bywa wskazane.

 

Pzd be-ja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W jednym z postów tego forum poruszany jest temat żeby zgłaszać dobre pola campingowe, ale czy to nie jest czasami tak, że te „perełki” zostawiamy dla siebie i nie zgłaszamy tych pól w obawie, że z pięknej sielanki camping zamieni się w zatłoczony pełen gwaru jarmark.

 

jak będą wyglądać pola campingowe za kilka lat...

 

Mam nadzieję , że coraz większa liczba turystów nie zniszczy takich ,, perełek " ;):ok:

post-138449-imported-9290e477-7341-4bbe-bd55-3819e67c2cc8_thumb.jpg

post-138449-imported-e5d88a4b-55c9-4f85-9f48-30cd5bd1be7f_thumb.jpg

post-138449-imported-75d373c6-24bb-4a53-b6b6-61c5cc50b4f9_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję , że coraz większa liczba turystów nie zniszczy takich ,, perełek " ;):ok:

 

Karlik jako osoba grająca na giełdzie znasz chyba podstawowe zasady rynku. Jeśli będzie potrzeba na takie perełki to będzie ich więcej. Jeśli nie będzie ich więcej a klienteli będzie zależało na tym aby kemping nie był zapchany (dobry kemping nie może mieć większego obłożenia jak 90% - przyjeżdzający turysta musi mieć pewność że zmieści się na polu) właściciele niewątpliwie podniosą ceny. To by było na tyle ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
(dobry kemping nie może mieć większego obłożenia jak 90%

 

Jest jeszcze jeden sposób - utworzenie specjalnych sektorów , tak jest ,, u mnie "

 

Żadnej młodzieży z namiotami , jakieś 11 - 12 metrów wolnego miejsca przed przyczepą

 

Na innych sektorach mogą być namioty jeden na drugim i tak jest , każdy skrawek miejsca zajęty :ok:

 

 

właściciele niewątpliwie podniosą ceny.

 

I podnieśli , w tym roku za ten ,, luksus " ponad 70 zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.